Zdarza się, że przedsiębiorcy wahają się przed wysłaniem zapytania o ofertę leasingu przez internet. Obawiają się, że ten fakt zostanie odnotowany w Biurze Informacji Kredytowej. Jak jest w rzeczywistości? Odpowiadamy poniżej.
Skąd wynikają obawy?
Biuro Informacji Kredytowej, czyli BIK, gromadzi dane na temat historii kredytowej rozmaitych osób, ale też odnotowuje tzw. zapytania do bazy. Przykładowo w sytuacji, gdy ktoś składa wniosek o przyznanie kredytu jednocześnie w trzech różnych bankach, by zwiększyć swoje szanse na finansowanie, zostanie to opatrzone odpowiednią adnotacją. Nawet jeśli taki klient otrzyma pozytywną decyzję kredytową w dwóch instytucjach, a trzecia odmówi mu finansowania, do bazy trafi stosowny zapis. W BIK znajdzie się informacja o tym, z jakiego kredytu i w którym banku skorzystała dana osoba, ale też pojawi się adnotacja, że klient ten składał wniosek w dwóch pozostałych bankach. Istnieje dość powszechne przekonanie, że już samo aplikowanie o kredyt, leasing czy pożyczkę obniża scoring w BIK i utrudnia uzyskanie finansowania w przyszłości, ale jest ono przesadzone.
W jaki sposób leasingodawcy korzystają z BIK?
Warto wiedzieć, że firmy leasingowe nie raportują do BIK informacji o leasingobiorcach ani o wysokości ich zobowiązań. Nie przekazują tez danych o terminowości spłaty poszczególnych rat. Leasingodawcy mogą sprawdzić jedynie, w chwili złożenia wniosku o leasing, czy wnioskujący nie ma negatywnej historii kredytowej. Z kolei sam fakt posiadania niekorzystnych zapisów w BIK nie musi przekreślać szans na finansowanie – jego warunki ustalane są z uwzględnieniem tych szczególnych okoliczności. Podsumowując – leasingodawcy korzystają z BIK biernie, weryfikując wiarygodność przedsiębiorców wnioskujących o leasing dla swojej firmy. Obniżają w ten sposób ryzyko zawarcia umowy z nierzetelnym klientem.
Zapytanie o ofertę nie jest wnioskiem o leasing
Dopiero złożenie wniosku o przyznanie finansowania może upoważnić firmę leasingową do wystąpienia do BIK z zapytaniem o historię kredytową potencjalnego klienta. Przesłanie formularza przez stronę internetową leasingodawcy jest jedynie złożeniem zapytania o ofertę i prośbą o jej przygotowanie. Na tym etapie żadna firma leasingowa nie wysyła zapytania do BIK, co oznacza, że samo skorzystanie z formularza kontaktowego nie wiąże się z odnotowaniem tego faktu w bazie. Poza tym leasingobiorca musi uzyskać zgodę klienta na taką weryfikację, co następuje na etapie wnioskowania.
Złożenie zapytania o leasing przez stronę internetową wybranej firmy leasingowej pozwala na otrzymanie oferty finansowania. Wysłanie wiadomości przez formularz kontaktowy nie jest więc równoznaczne z wnioskowaniem o leasing. Nie zostaje to zatem odnotowane w bazie, ponieważ żadna firma leasingowa na tym etapie nie wysyła zapytania do BIK o historię kredytową potencjalnego leasingobiorcy. Leasingodawcy nie mieliby na takie czynności czasu ani środków, a przede wszystkim – zgody klientów.